1 Followers
26 Following
erachvm5b

erachvm5b

Czy wiesz wszystko o Batman Arkham Origins PC

Arkham Origins dostarcza nas do momentów, w jakich Batman nie współpracował też z komisarzem Gordonem, a o przestępcach takich jak Joker mało kto słyszał. Do gry wpadamy w dwa lata po tym jako Bruce Wayne po raz pierwszy przywdział maskę Mrocznego Rycerza i wyjechał na krucjatę wymierzoną przeciwko złu panoszącemu się na ulicach Gotham City. O staniu Człowieka Nietoperza krążą jedynie pogłoski, co w żadnych wypadku nie przeszkadza przestępcy o ksywie "Czarna Maska" wyznaczyć nagrody w wysokości 50 milionów dolarów za pojmanie Batmana. Do ostatniego działania najmuje on najgroźniejszych bandziorów jaka miała matka Ziemia - z Banem, Deathstroke’iem i Świetlikiem na czele.

Choć od wydarzeń, które będą tworzyły pomieszczenie w podstawowej a różnej części serii daje nas też sporo lat w zeszłym Gotham dużo się zmieniło. Nadal jesteśmy dzielnice, pomiędzy którymi musimy się przemieszczać uważając na granicy budynków nie do ominięcia, bramy oraz ważny most łączący dwie strony miasta. Na dłuższą metę tego modelu przeszkadzajki irytują, bo zmuszają do odnajdywania okrężnej drogi, co z czasem staje się nużące. Dla leniuchów prosta jest dokładnie możliwość szybkiej podróży, ale pojawia się ona dopiero po uprzednim unieszkodliwieniu wież komunikacyjnych zakłócających pracę urządzeń elektronicznych. Przy nadziei tego ćwiczenia natknąłem się na ważny poważny brak w walce, który pomimo licznych zgłoszeń zniecierpliwionych graczy do tej daty nie został usunięty. Jednej z wież po prostu nie odda się unieszkodliwić, bo wtem u Batmana odzywa się artretyzm oraz nie potrafi on zdobyć do szybu wentylacyjnego. Nagle przedstawia się, że stanowimy w sieci bez rozwiązania a wyjątkowym środkiem na dalszą atrakcję jest wczytanie gry, z niedawnego zapisanego odcinka. Drobnych błędów, na jakie narzekają gracze jest niestety więcej. Sam straciłem niemal godzinę czasu na podejmowanie różnorakich prób wydostania się z różnych dziwnych sytuacji. Nie każde podręczniki w Arkham Origins działają bowiem poprawnie i dla przykładu drzwi, które po kolei walki miały stanąć otworem, dalej tkwiły zawarte na cztery spusty. Jedynym działającym patentem na takie kwiatki było ponowne wczytanie gry.

Przemierzając ulice, a dobrze dachy Gotham, co zacznij napotykamy na grupy przestępców oraz grupki skorumpowanych policjantów. W obecnej rzeczy dużo się zmieniło. Tak może poza tym, że często ich zdobycie oznacza zaliczenie jakiegoś zadania pobocznego, jakich w Arkham Origins jest na pęczki. Czasami stanowi to zachowanie bandziorów na gorącym uczynku podczas popełniania przestępstwa, a czasami rozbrajanie ładunków Enigmy. Dość powiedzieć, że w chwili gdy zamknąłem główny wątek fabularny, podczas którego sprawił jedynie kilkanaście misji dodatkowych, licznik pokazał mi zaledwie 29% ukończenia całej gry. Możliwie jak na 12 godzin zabawy. No ale ważna w tym funkcja wciągającej, choć trochę chaotycznej akcje i dyrektorów sprawdzonych schematów rozgrywki. Zmian w nowym Batmanie nie ma niestety za dużo. Niewątpliwie najlepszą jest ulepszony tryb detektywa, z poziomu którego budujemy nasze domowe śledztwa. Na znaczeniu zbrodni, za pomocą skanera odczytujemy dane z ograniczenia również na ich treści składamy historię przestępstwa w samą harmonijną całość. Odkrywając kolejne elementy układanki otrzymujemy dostęp do coraz toż niezwykle delikatnej rekonstrukcji wydarzeń, którą możemy dawać także w niezależny sposób przewijać. Widać twórcom nowego Batmana spodobało się Remember me.

W całym Gotham rozsianych istnieje także mnóstwo zadań powiązanych z innymi przestępcami znanymi doskonale fanom Batmana. Trafimy między innymi do fantasmagorycznego świata Szalonego Kapelusznika, który wywróci sposób prowadzenia rozgrywki do góry nogami. Bardziej prozaiczne zajęcia zapewnią nam Enigma z dziesiątkami swoich prostych zagadek czy Anarky podkładający bomby gdzie popadnie. Na dokładkę mamy coraz misje połączone z Pingwinem, w jakich pragniemy znaleźć i uszkodzić jego składy broni. I choć całe te energii dają dużo gry nie sposób oprzeć się wrażeniu, że wrzucono do gry coś na skalę dopychając przy okazji kolanem.

Jeżeli wykonywali w ubiegłe części Batmana oraz nie znudził się Wam jeszcze sposób prowadzenia walki, to tworzę dla Was dobrą wiadomość. Arkham Origins oferuje akurat to jedyne, wprowadzając przy tym mało ciekawych smaczków. Do grona gadżetów Mrocznego Rycerza dołączył między innymi zaczep pozwalający rozwieszać liny pomiędzy dwoma danymi do ostatniego tematami. Pomaga on też łapanie przeciwników z pewnej dróg i wieszanie ich na wystających gzymsach. Powiew świeżości wprowadzają również niektórzy, potężniejsi przeciwnicy, których uderzenia należy kontrować w trakcie walki kilka razy pod rząd. Dzięki temu sekwencje ciosów wyglądają jeszcze efektowniej.

Nie wrzuca to zawsze faktu, że walka w następnym Batmanie wygląda niemal identycznie co w minionych częściach. W dalszym ciągu niezwykle ważne jest zorganizowanie jak największego mnożnika, który pozwala aktywować jeszcze bardziej złożone kombinacje, czy też bardzo praktyczny gadżet - rękawice elektryczne. Oczywiście, za każdą pomyślnie ukończoną potyczkę nagradzani jesteśmy faktami badania w kwot tym potężniejszej, im dużo efektywnie i efektownie ją wywoływali.

Stopniowo odblokowywane gadżety i zmienienia postaci, które sami wybieramy spośród trzech dostępnych kategorii dodają rozgrywce wigoru i namawiają do poszukiwania wyzwań pobocznych. Postać z zmianie jest bowiem nagrodą za wykonanie konkretnych misji. W obecnym dodatkowo treningowych aktywowanych z zakresu jaskini Człowieka Nietoperza, do jakiej, o dziwo, jesteśmy dziś dostęp. Różnym fortelem na zwiększanie siły bojowej naszej osobowości jest system mrocznego rycerza, który tworzy przed graczem jeszcze dużo wyzwań (łącznie aż sześćdziesiąt).

Pomimo niedoróbek wigilijną przygoda z Gotham City śledzimy z zapartym tchem zastanawiając się co tym całkowicie szykuje dla nas tajemniczy oponent i kim tak rzeczywiście jest Czarna Maska. Raz na jakiś czas, przy okazji stoczymy gry z wynajętymi przez niego zabójcami, które przecież są bardzo różne. https://darmowegry.online/gry-logiczne/ Z pewnej strony pojedynek ze Świetlikiem daje się do działania dwoma klawiszami na krzyż, z różnej - starcia z Banem wywołują częstokroć zgrzytanie zębów i piękną frustrację. Bardzo efektownie wypada za to wymiana ciosów z Deathstroke’iem, jaka stanowi może najpopularniejszą w atrakcji.

 

Studio odpowiedzialne za nowego Batmana stworzyło grę wyglądającą właśnie tak samo jak dwie poprzednie części serii. Zrobiono właśnie w obawie o to, aby nie psuć czegoś, co do ostatniej chwile zgarniało wysokie oceny zarówno mediów, kiedy również graczy. Niestety, gdzieś po drodze zapomniano, że część gier nie idzie w środowisku, a fani serii z wszą drugą częścią oczekują czegoś wysoce niż powielania starych schematów. Błędy, które popełniono przy produkcją rzutują na ostry obraz gry, który wpływają usterki związane z niedziałającymi skryptami i układ mniejszych bądź ogromniejszych irytujących błędów technicznych. Nie zdradzajmy się, nawet najlepszy, najbardziej widowiskowy system walki po kilku latach ciągłego eksploatowania że się znudzić. Brak nowych projektów nie zrekompensuje zaś ani ciekawa fabuła ani dobra gra aktorska osób podkładających głosy pod uwielbiane postacie bądź same cała masa zadań do dzieła. I nawet dlatego nowy Batman to cień swoich poprzedników. Nie znaczy to dokładnie, że miłośnicy serii zawiodą się na tej pracy, bo nie licząc błędów stanowi ona całkowicie dobrze wykonana. Nie sposób oprzeć się jednak wrażeniu, że bliżej jej do zwiększonego dodatku DLC niż pełnoprawnego produktu, jaki w zamierzeniach był mieć bardzo szumne otwarcie historii Mrocznego Rycerza.

Triki w grze Grand Theft Auto Vice City Free

Grand Theft Auto VC więc w mojej opinii najlepsza część serii. To produkcja barwna, pełna akcji, specyficznego humoru i niepowtarzalnych postaci. Montuje w sobie dobrą muzykę z innym, kiczowatym klimatem lat 80. Godzinami siedział przed monitorem zwiedzając piękne miasto. Czy także jest z reedycją daną na urządzenia mobilne, by uczcić dziesięciolecie stworzenia Grand Theft Auto VC? Zdecydowanie tak.

Grand Theft Auto: Vice darmowegry.online/gry-logiczne/ City 10th Anniversary Edition jest kopią pierwowzoru, dopasowaną do dane dotykowych ekranów tabletów i nowych smartfonów. To, co najważniejsze w tego rodzaju konwersjach, czyli sterowanie dotykiem, nie nastręcza problemów. Po kilkunastu minutach zabawy, gracz stanowi w kształcie płynnie poruszać się po wirtualnym świecie, kierując losami Tommy'ego Vercetti.

Automatyczne celowanie w przeciwników ułatwia czucie i zarządzanie przestępczej „sprawiedliwości”. Na przeszkodzie natkniemy się dopiero sterując pojazdami. Standardowe umieszczenie klawiszy lewo-prawo w dolnym lewym rogu nie jest lekkie. Dano je za nisko, przez co auta nie zakłada się komfortowo. Na szczęście rozmiar ikonek natomiast ich umieszczenie, można dowolnie modyfikować w ustawieniach gry. Przygotowano też grupę ze sterowaniem auta za pomocą imitacji analogowej gałki.

 

Wielu graczy obawiało się, czy konwersja gry dla organizmów iOS i Android sprawi niemiłą niespodziankę w twarze licznych braków w walce. Baldur's Gate: Enhanced Edition zna na dowód wyjść z gry do pulpitu systemu. Na szczęścia mobilne GTA VC jest przygotowane bardzo dobrze. Nie odczuł dziwacznych baboli, wysypów sposobu oraz tym podobnych dziwadeł za wyjątkiem jednej rzeczy. Jeżeli masz rozłączoną klawiaturę iPada na dwie stron, po uruchomieniu GTA będzie ona ukrywać część ekranu. Po nisku nie zniknie. Wyjściem jest złączenie klawiatury i restart gry. W wyeliminowaniu błędu na stałe, pomógł patch aktualizujący grę do grup 1.1.

Z strony artystycznej produkcja Rockstar prezentuje się tak dobrze. Fani części z pewnością wiedzą, jak fantastyczna muzyka towarzyszyła graczom podczas zabawy w własnym Vice City. Nie czyli jest również w innej odsłonie. Rewelacyjne stacje radiowe sprawiają, że aż wybiera się kraść auta, by być muzycznego uniesienia przy kiczowatych pop-rockowych ciągach lat 80. I tutaj mała podpowiedź. Podczas jazdy stację radową poprawia się przesuwając palcem po nazwie radiostacji umiejscowionej w lewym dolnym rogu ekranu.

Graficznie przygody Tommy'ego w Vice City cechują się bardzo ładnie. Z pewnością nie jest to najczystsza gra na dzisiejszy sprzęt mobilny, ale grafika stoi na wysokim poziomie. Szczególnie dla grup na 10-lecie gry dodano tekstury w znaczniejszej rozdzielczości. Różnica na plus między oryginalną możliwością na PC zaś tym, co zyskujemy na tablety nie jest atrakcyjna, ale bardzo widoczna.

Przyjemnie powrócić do Grand Theft Auto VC po tylu latach. To znakomity tytuł, odpowiednio zrobiony, by pracować przy wykorzystaniu dotykowych ekranów. Wprowadzonych nowości w zestawieniu do pierwowzoru nie ma natomiast za dużo. Niemniej, jest wówczas jakaś z największych i najciekawszych gier dla iOS-a i Androida. Gra nie straciła nic na upływie czasu natomiast w odświeżonej grupie jest piękną sprawą na duże zimowe wieczory.

Opisujemy grę PC Fallout 4

Jestem mocnym fanem Fallouta. Spędzałem długie godziny przy jedynce i dwójce. Trójkę wręcz pochłonąłem, i od New Vegas nie mogłem się wręcz oderwać. Na czwórkę czekałem a z kolorami na osobie. Efekt końcowy mnie rozczarował, czemu dałem wyraz w własnej recenzji. Od innej chwile minęło wielu czasu, a Fallout 4 w wersji Game of the Year zadebiutował na rynku ponownie. Czy coś się zmieniło?

Fallout 4 w wersji Game of the Year toż po prostu podstawowa wersja gry rozbudowana o łączne dodatki, które do tej chwile zadebiutowały na zbytu. Nie powinno więc stanowić zaskoczenia, bo wcześniej w identyczny sposób wydawano już dużo innych gier, które były nominowane do miana gry roku.

Niestety wtedy stanowi jednak istotne, a jedna produkcja – czy od momentu, kiedy zagrałem w nią doskonały raz, cokolwiek się zmieniło? Czy gra została połatana, rozwinięta i udoskonalona przez bogów na końcu, by mamić na prości z starymi Falloutami? I może DLC zrobiły działalność i spełniły tę przerwę w mechanice F4?

Szybko przekonałem się, że twórcy niezbyt przejęli się błędami w walce będącymi od indywidualnego początku. Teraz w którejkolwiek z głównych prac ugrzęzłem próbując dostać się do terminalu. Po prostu moja osobę się zablokowała oraz nie było następującego środka, jak wczytać ponownie stan gry. Potem spotkało mnie to również kilkukrotnie – m.in. podczas próby założenia pancerza wspomaganego. Pikanterii dodało kilkurazowe samoczynne https://darmowegry.online wyłączenie się bez ostrzeżenia. Czułem, iż będzie fajnie.

Wkroczyłem a na pustkowia bez strachu, z perspektywą, iż ostatnim zupełnie się uda – że gra mnie wciągnie, zaangażuje i poruszy. Niestety główny wątek i zadania pomocne w dalszym ruchu tegoż nie robiły (bo a co zajmowałoby się zmienić w niniejszym momencie?). Fallout 4 nadrabiał na następnych polach. Z kolorami na osoby przemierzałem ruiny i kolejne lokacje, zbierając… śmieci. Gwarantował je wtedy do własnej pierwszej osady, gdzie budowałem domy, latarnie, działka obronne, generatory trendu także znacznie, wiele różnych. Liczba faktów jest wręcz ciążąca i jeżeli jesteśmy fanami gier z pogranicza economy-sim, to, o zgrozo, F4 znajduje się tutaj całkiem nieźle. Do ostatniego potrzeba dodać bardzo fajny crafting, który, chociaż nie uległ większym przeobrażeniom, daje wiele satysfakcji. Każdą broń możemy gdyż w odpowiednim stopniu zmodyfikować i przekształcić. Pewne mody zwiększają szybkostrzelność kosztem zasięgu, i pozostałe wręcz zmieniają typ używanej amunicji – pole do koncertu jest poważne.

Co poza tymi tematami gospodarczymi i craftingiem? Niestety tutaj Fallout 4 ciągle był i kwiczał w starciu z czystą trójką czy wypełnionym po brzegi New Vegas. Strzelało się fajnie, system VATS nie zawodził, przedmiotów wszędzie leżało od groma. Oraz tenże projekt przewijał się bez przerwy. Z czasem w świecie gry wykrystalizowały się pewne siły nim dysponujące, jak Instytut i Bractwo Stali, tylko nie wpłynęło to jakoś znacząco na budowę zabawy. Tę niszczył przede każdym ułomny rozwój postaci, z którego wykreślony mechanikę SPECIAL, podchodząc do bólu prosty perkami. Pod tym sensem F4 nie był RPG-iem, a jedynie atrapą gry fabularnej.

 

DLC? Tutaj jest bardzo, bo wykonano je rzeczami po brzegi. Każda z dowolnych przygód jest dużo do zaoferowania – fajną historię, niebanalne zadania, wiele nowych obiektów. Oprócz tego zapachy wtedy same tak nowe formy do organizowania w bliskich osadach. Czy zmieniają obraz gry na zdrowszy? Moim pojęciem nie.

Co jest w obecnym całym najbardziej oryginalne? Fallout 4 szalenie wciąga. Twórcy następny raz stworzyli obłędny świat gry. Jest zgodny, wciągający, klimatyczny i bardzo przekonujący. Postaci, które trafiamy na bliskiej możliwości mają różne motywy, usposobienie, style natomiast nie stanowi w mieszkanie zepsuć tego nawet ułomny, debilny wręcz system dialogowy. Świat Fallouta 4 jest świetny, co czyni, iż w ostatnią grę chce się po prostu grać. I nie ma znaczenia, czy mówimy o tej walce w dniu premiery czy dwa lata później – zatem nie uległo zmianie.

Nie zrezygnowało niestety i odmianie to, że przechodzimy do tworzenia z czymś w sposobu FPS-a z tematami RPG. Otwarty, rozbudowany świat, crafting i odpowiednie questy bynajmniej nie sprawiają, że wolno tę sztukę nazwać er pe gie. Nie znaczy to, iż istnieje krótka. Jest indywidualna i potrzeba się na ostatnie właśnie nastawić. Jak nie myślicie sobie Fallouta bez SPECIAL, rozbudowanego systemu rozwoju stron i powiązanych spośród obecnym czynników, to F4 Was mocno odrzuci. Pod innymi względami to przecież tenże jedyny, dobry Fallout z pewnym światem post-apo. Ciągle zabugowany, jednak mimo wszystko dobry.